Korzystamy z jej dobrodziejstw, surowców naturalnych i plonów. Jesteśmy tylko jednym z jej mieszkańców – my, ludzie. Wspaniali, szlachetni, mądrzy i zdolni do wielkich rzeczy. Ale i bardzo materialni, ślepi, a może zaślepieni? Stanowimy zagrożenie dla własnego gatunku. Ocieplenie klimatu stało się faktem i chyba już nikt nie neguje, że ma to wpływ na naszą codzienność. Ale znacznie bardziej niepokojące jest, że codziennie giną z powierzchni planety nowe gatunki. Rozpoczęła się apokalipsa owadów – w USA w 2019 roku wymarło 40 % populacji pszczół miodnych. Tym samym zagrożone jest przeżywanie naszych żywicieli – roślin owadopylnych. Dlatego tak ważne jest zahamowanie tego trendu, zmiana myślenia konsumentów, bo myślenia rządów i koncernów chemicznych zmienić się nie da bez naszego działania. Na wysypiska samej Europy trafia co roku dwa miliony ton odpadów obuwniczych. Emitują do ziemi niewyobrażalne ilości substancji toksycznych. Nie pozostaje to bez wpływu na ekosystem. Łatwo zrozumieć, dlaczego ekologiczniej jest o buty dbać niż je wymieniać.